Przeglądarka IE 11 nie jest wspierana na witrynie. Proszę skorzystać z nowej przeglądarki Edge firmy Microsoft

Referat Prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku

Pożar kamienicy przy ul  Hallera - briefing prasowy, fot  P Wittman, www gdansk pl (1)
Zdjęcie portretowe: Marcin Szeląg

Marcin Szeląg
Urząd Miejski w Gdańsku

Zdjęcie portretowe: Paulina Chełmińska

Paulina Chełmińska
Urząd Miejski w Gdańsku

Data publikacji 16:29

Pożar kamienicy przy al. Hallera

W wyniku pożaru, który 5 września wybuchł w mieszkaniu na poddaszu budynku przy al. Hallera 118 we Wrzeszczu, ucierpiało 14 rodzin. Wszystkie zostały objęte opieką – jedna otrzymała propozycję schronienia, a pozostałe znalazły je u bliskich. Budynek został wyłączony z użytkowania, dach zabezpieczony, a miasto zapewnia dalsze wsparcie mieszkańcom. Przyczyny pożaru ustali policja i biegły.

– Przede wszystkim chciałabym złożyć wyrazy współczucia rodzinie ofiary tragicznego pożaru przy al. Hallera. Dziękuję również służbom, które bardzo szybko zareagowały: dzięki sprawnym działaniom straży pożarnej udało się opanować ogień i zapobiec jego rozprzestrzenieniu na sąsiednie kamienice. Obecnie budynek przy Hallera 118 został wyłączony z użytkowania decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, a prokurator oraz biegły zakończyli już swoje czynności na miejscu - mówiła Emilia Lodzińska, zastępczyni prezydenta ds. rozwoju przestrzennego i mieszkalnictwa. - Ze strony miasta oferujemy wszystkim mieszkańcom dotkniętych budynków pomoc, w tym wsparcie mieszkaniowe, które, zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdańska, może być udzielone nawet na okres do roku. Apeluję, aby osoby potrzebujące zgłaszały się do Urzędu Miejskiego, a jednocześnie my również będziemy się z nimi bezpośrednio kontaktować. Priorytetem jest teraz zabezpieczenie obiektów przed nadchodzącymi opadami – odpowiednie prace prowadzone są na miejscu przez służby oraz wspólnoty mieszkaniowe.

Pożar wybuchł w mieszkaniu na poddaszu, a ogień szybko objął dach budynku. Na miejscu już osiem minut po zgłoszeniu pojawiły się pierwsze służby. Akcja gaśnicza trwała łącznie pięć godzin. Wszyscy mieszkańcy ewakuowali się bezpiecznie, a przed budynkiem podstawiono autobus GAiT, w którym mogli oczekiwać i ogrzać się.

Jedna z rodzin poprosiła o lokal tymczasowy– został on niezwłocznie zapewniony. Pozostałe osoby zdecydowały się spędzić noc u swoich bliskich. Budynek został tymczasowo wyłączony z użytkowania, jednak mieszkańcy mieli możliwość wejścia do swoich lokali po najpotrzebniejsze rzeczy. Dach został zabezpieczony, aby chronić mieszkania przed skutkami ewentualnych opadów.

Na miejscu pracowali przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oraz psycholog, którzy są dostępni także dla mieszkańców sąsiednich klatek i budynków. Wszystkie rodziny, które będą potrzebować wsparcia, zostaną objęte pomocą ze strony miasta.

- W wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia 14 rodzin potrzebowało schronienia. Trzynaście z nich poradziło sobie we własnym zakresie, a jedna skorzystała z punktu tymczasowego pobytu. Na miejscu byli pracownicy MOPR w Gdańsku, którzy rozmawiali z mieszkańcami, pytali o potrzeby i udzielali wsparcia. Jesteśmy gotowi do dalszej pomocy – psychologicznej, materialnej, finansowej i rzeczowej – przez najbliższe dni i tygodnie. Mieszkańcy mogą zgłaszać się całodobowo do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Ośrodka Interwencji Kryzysowej lub telefonicznie pod numerem 797 909 112, a także do Centrum Pracy Socjalnej przy ul. Modrzewskiego, a także potrzeby w kwestiach mieszkaniowych można zgłaszać do Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miejskiego w Gdańsku. 

Gdańskie Nieruchomości administrują w budynku przy ul. Hallera 118 trzema lokalami – jeden jest obecnie zamieszkały, drugi został zniszczony w pożarze, a trzeci pozostaje pusty. W sąsiednim budynku przy al. Hallera 116 GN administrują dwoma lokalami, które są zamieszkane.

Mieszkanie, w którym wybuchł pożar, należało do Gdańskich Nieruchomości i od dłuższego czasu było monitorowane przez służby miejskie. We współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie realizowano tam działania porządkowe, w tym sprzątanie, dezynsekcję i wymianę podłogi. W związku z wieloma zgłoszeniami oraz naruszeniami zasad użytkowania tego lokalu umowa najmu została wypowiedziana z końcem 2024 roku, a w sierpniu 2025 r. sąd orzekł jego opróżnienie i eksmisję. Wyrok ten pozostaje nieprawomocny.

– Jesteśmy w stałym kontakcie zarówno z zarządcą obu wspólnot, jak i z naszymi najemcami, oferując im wsparcie oraz pomoc w bieżących działaniach. W tej chwili najważniejsze jest zabezpieczenie dachu, aby ochronić budynek przed skutkami pogody – zaproponowaliśmy m.in. użycie plandeki i wiemy, że zarządca wynajął już firmę, która zajmie się tym zadaniem. Pozostajemy w gotowości, aby wspierać zarówno zarządcę, jak i mieszkańców w kolejnych etapach działań - mówiła Karolina Pacholska, dyrektor Gdańskich Nieruchomości. - Jeśli chodzi o użytkownika lokalu, to chciałabym podkreślić, że zapadł nieprawomocny wyrok eksmisyjny. Zdobycie materiału dowodowego, aby uzyskać taką decyzję, trwało dwa lata. Były to intensywne działania, polegające na zebraniu rzetelnych i obszernych dowodów, by stało się to z tytułu rażącego naruszania porządku domowego. Otrzymywaliśmy zgłoszenia od mieszkańców i na żadne nie pozostaliśmy obojętni – często wykonywaliśmy pracę, którą powinien wykonać użytkownik lokalu. Wyrok zapadł 22 sierpnia i nadal jest nieprawomocny.

Na tym etapie jest zbyt wcześnie, aby oszacować wysokość strat – zostaną one określone w dalszym postępowaniu. Miasto Gdańsk zapewnia, że wszystkie rodziny dotknięte pożarem mogą liczyć na kompleksową pomoc i opiekę.

Każdą potrzebę wsparcia i pomocy można zgłosić do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (MOPR) w Gdańsku, kontaktując się z nimi telefonicznie pod numerem 58 511 01 21 (całodobowo).

fot. www.gdansk.pl

Załączniki