Paulina Chełmińska
Urząd Miejski w Gdańsku
Data publikacji 10:30
Europejskie miasta podpisują wspólną deklarację
Jak radzić sobie z zagrożeniami w miastach XXI wieku — od terroryzmu, przez zamieszki, po wyzwania związane z turystyką masową? Odpowiedź na to pytanie płynie właśnie z Gdańska. To tutaj podpisano Deklarację Gdańską, dokument, który wyznacza nowy kierunek współpracy europejskich miast na rzecz poprawy bezpieczeństwa. Do grona sygnatariuszy dołączył już m.in. Madryt, Turyn, Nicea, Liège, Tampere i region ANCI Piemonte, a kolejne miasta Unii Europejskiej zapowiadają swój akces. W imieniu Gdańska dokument podpisał Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska.
W Gdańsku trwa dwudniowa międzynarodowa konferencja organizowana przez European Forum for Urban Security (EFUS) — europejską sieć miast zaangażowanych w budowanie bezpiecznych przestrzeni publicznych. To wyjątkowe spotkanie gromadzi burmistrzów, samorządowców, szefów straży miejskich i ekspertów od bezpieczeństwa z całego kontynentu.
- EFUS to oficjalna agenda Komisji Europejskiej ds. bezpieczeństwa w miastach — przypomina wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski. - Napawa nas dumą, że to właśnie Gdańsk został wybrany na gospodarza tego spotkania. Konferencja to nie tylko okazja do wymiany doświadczeń, ale też do budowania konkretnych rozwiązań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w Europie.
Wśród gości jest m.in. Marco Pocedda — były policjant z Turynu, który przez lata zabezpieczał mecze Juventusu czy wydarzenia na stadionie San Siro. Dziś jako szef bezpieczeństwa Turynu dzieli się swoim doświadczeniem z europejskimi partnerami.
Wspólne wyzwania, wspólne rozwiązania
Choć każde miasto ma swoją specyfikę, wyzwania są często bardzo podobne: zamachy terrorystyczne, zamieszki, chuligaństwo stadionowe, ataki na infrastrukturę czy chaos związany z masową turystyką. Gdańsk boleśnie doświadczył tragedii, jaką było zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza podczas koncertu WOŚP. W Nicei zamachowiec wjechał ciężarówką w tłum ludzi na promenadzie. Jak europejskie miasta mają przygotować się na takie zagrożenia? Jak radzić sobie z letnim najazdem turystów, który potrafi zmienić spokojne miasteczka w milionowe aglomeracje?
Jak podkreślał Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, miasto od lat stawia na otwartość i współpracę z innymi miastami europejskimi w obszarze bezpieczeństwa.
– To dla nas priorytet, bo bezpieczeństwo mieszkańców nie zna granic administracyjnych. Współdziałając z partnerami możemy lepiej chronić nasze przestrzenie publiczne i skuteczniej reagować na zagrożenia – dodał wiceprezydent.
Co zakłada Deklaracja Gdańska?
Sygnatariusze dokumentu zobowiązali się m.in. do:
- utworzenia europejskiej platformy wymiany informacji o zagrożeniach i bezpiecznych kanałów komunikacji między służbami;
- ustanowienia europejskiego certyfikatu jakości dla firm ochroniarskich;
- rozwijania partnerstw publiczno-prywatnych, szczególnie w kontekście zabezpieczania wydarzeń masowych;
- wykorzystywania nowoczesnych technologii, takich jak sztuczna inteligencja czy analityka predykcyjna, w systemach bezpieczeństwa;
- wzmacniania roli obywateli w systemie bezpieczeństwa i budowania zaufania do służb porządkowych.
Czas na zmiany także w Polsce
Zdaniem Leszka Walczaka, komendanta Straży Miejskiej w Gdańsku, Polska powinna pójść śladem Hiszpanii, Francji czy Włoch i powołać akademię policyjną dedykowaną strażnikom miejskim.
- Dziś mamy miesięczne kursy prowadzone przez byłych funkcjonariuszy. To za mało. Potrzebujemy instytucji z prawdziwego zdarzenia, by lepiej przygotować naszych funkcjonariuszy do wyzwań współczesności - podkreśla Walczak. - Straż miejska powinna ewoluować, mieć szersze kompetencje i stanowić realne wsparcie dla policji.
Gdańsk, jako gospodarz konferencji EFUS i współautor Deklaracji Gdańskiej, daje wyraźny sygnał: bezpieczeństwo w europejskich miastach to sprawa wspólna. Bo choć granice państw różnią się na mapie, zagrożenia często są takie same.
fot. www.gdansk.pl