Referat Prasowy
Urząd Miejski w Gdańsku
Data publikacji 11:17
Port Service ma stać się dobrym sąsiadem. To warunek dalszej działalności firmy w dotychczasowej lokalizacji
Brak przedłużenia dzierżawy gruntu dla firmy Port Service może być niebezpieczny dla Pomorza. Obecna sytuacja jest wynikiem zaniechań byłego wojewody Dariusza Drelicha. Spółka może zostać w dotychczasowej lokalizacji, ale pod warunkiem dokonania inwestycji, które spowodują, że instalacja stanie się nieuciążliwa dla otoczenia. Zdaniem przedsiębiorców oraz instytucji ochrony środowiska pozbawienie Pomorza tego rodzaju instalacji może spowodować istotne szkody środowiskowe oraz straty ekonomiczne firm. W ubiegłym roku, aż 55 gmin województwa pomorskiego zgłosiło łącznie 143 przypadki nielegalnego magazynowania lub składowania odpadów.
Materiał przekazany z konferencji prasowej, która odbyła się w Urzędzie Wojewódzkim.
Umowa dotycząca obecnej lokalizacji zakładu została zawarta w 1994 roku przez ówczesny urząd rejonowy, bez udziału Gminy Miasta Gdańska i prezydenta miasta. Od tego czasu, Port Service działa na dzierżawionym od Skarbu Państwa terenie. Obecna umowa wygasa 22 września br.
Grzech zaniechania poprzedniego wojewody
W ciągu ostatnich 8 lat kolejni Prezydenci Gdańska wielokrotnie zwracali się do Dariusza Drelicha, ówczesnego wojewody, o stanowisko, które skłoniłoby Port Service do podjęcia prac nad zmianą lokalizacji. Ten nie odpowiadał na pisma i apele.
- Wybudowanie takiej instalacji to proces trwający kilka lat. Długi czas trwa też znalezienie lokalizacji, w której można by pobudować taki zakład. Mój poprzednik, nie bacząc na upływający czas, lekceważył prośby miasta, które apelowało o to, by nie przedłużać dzierżawy gruntu z uwagi na uciążliwości tego zakładu dla mieszkańców. Gdyby nie to, Port Service prawdopodobnie już intensywnie pracowałby nad przenosinami w inne miejsce, zatem ta działalność, niewątpliwie potrzebna regionowi, zostałaby utrzymana, ale w innym miejscu. Chowanie głowy w piasek i unikanie tematu przez byłego wojewodę zakończyło się brakiem czasu na podjęcie innej decyzji niż ta, że zakład musi pozostać w dotychczasowej lokalizacji – mówi Beata Rutkiewicz, Wojewoda Pomorska.
Aktualnie w Polsce funkcjonują cztery zakłady termicznego przekształcania odpadów niebezpiecznych (poza monospalarniami przeznaczony wyłącznie do odpadów medycznych i weterynaryjnych). Trzy z nich znajdują się na południu kraju. Takie zakłady mogą unieszkodliwiać odpady praktycznie każdego rodzaju, także odpady płynne. W 2022 roku w Pomorskiem wytworzono łącznie blisko 120 tys. ton odpadów niebezpiecznych, z czego aż 60 proc. w Gdańsku. Aby to zobrazować – do przetransportowania 120 tys. ton odpadów potrzeba ok. 5,5 tys. ciężarówek.
- Możliwość unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych na terenie województwa jest ważna z punktu widzenia ochrony środowiska – mówi Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego. – Są to bowiem m.in. odpady medyczne, chemiczne czy znajdowane przez służby ochrony środowiska tzw. „bomby ekologiczne” z nielegalnych miejsc gromadzenia odpadów. Dziś jesteśmy regionem Polski, w którym skala tego problemu jest stosunkowo niewielka na tle innych województw.
Warunkiem dalszej obecności jest zmniejszenie uciążliwości i współpraca z sąsiadami
- Przyjmuję tę decyzję do wiadomości, choć wolałabym, aby była inna – mówi Aleksandra Dulkiewicz, Prezydent Gdańska, tu w roli starosty realizującego zadania zlecone przez Skarb Państwa. - Zakłady takie jak Port Service są niezbędne dla ochrony środowiska, jednak muszą funkcjonować w sposób, który nie budzi obaw społeczności lokalnej. Powinny być dobrym i bezpiecznym sąsiadem. Oczekujemy więcej niż tylko spełniania norm środowiskowych, oczekujemy inwestycji i stałego zmniejszania emisji oraz uciążliwości wynikających z pracy instalacji.
Będziemy stale monitorować działalność zakładu oraz naciskać na wszelkie kontrole i sprawdzenia, jeżeli tylko mieszkańcy będą zgłaszać swoje wątpliwości - dodaje Aleksandra Dulkiewicz.
Decyzja o przedłużeniu umowy dzierżawy dla Port Service została podjęta z uwzględnieniem konieczności ochrony środowiska oraz bezpieczeństwa mieszkańców. Zgodnie z deklaracjami zawartymi w pismach o przedłużenie umowy, Port Service ma dokonywać inwestycji, stale zmniejszających emisje z zakładu. Jednym z najważniejszych przedsięwzięć ma być budowa hermetycznego magazynu i hali przetwarzania odpadów – dziś dzieje się to na terenie otwartym. Zakład ma też poprawić swoje relacje z sąsiedztwem, przede wszystkim stale zmniejszając uciążliwości związane z przetwarzaniem odpadów. Łączna wartość inwestycji ma wynieść 150 milionów złotych, z czego 1 etap – zmniejszenie uciążliwości wobec sąsiadów – 30 milionów zł.
Instalacja pod stałą kontrolą
Port Service znajduje się pod ścisłym nadzorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Gdańsku.
- Podczas ostatnio przeprowadzonych kontroli zakładu, obejmujących analizę za lata 2019-2023, nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w zakresie emisji gazów, hałasu ani gospodarowania odpadami. - mówi Radosław Rzepecki, Zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. - Warto dodać, że zakład prowadzi monitoring wizyjny, zgodnie z ustawowymi wymogami, co umożliwia WIOŚ bieżące śledzenie działalności zakładu.
Wyniki kontroli potwierdziły, że pozostałości powstające po unieszkodliwianiu odpadów, które są klasyfikowane jako niebezpieczne, są przekazywane do uprawnionych odbiorców spoza województwa pomorskiego, co gwarantuje ich bezpieczne unieszkodliwienie. Analizy fizyczne i chemiczne tych odpadów wykazały zgodność z obowiązującymi normami, co potwierdza, że działalność zakładu nie zagraża zdrowiu mieszkańców ani środowisku naturalnemu.
Skąd się wziął Port Service?
Zakład unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych pod nazwą Port Service działa na terenie obecnego Portu Gdańsk od lat 70 - został wybudowany w ramach Portu Północnego. Wszystkie jego instalacje zostały zbudowane na podłożu o szczelnej, betonowej nawierzchni ograniczonej obwałowaniami, co zapobiega przedostaniu się odpadów płynnych do wód morskich.
Dzierżawę gruntu na rzecz Port Service ustanowiono 30 lat temu w wyniku przekształceń ustrojowych (po upadku komunizmu w Polsce). Zakład świadczy usługi w zakresie przetwarzania odpadów niebezpiecznych, w tym odpadów medycznych, odpadów z gabinetów weterynaryjnych i kosmetycznych oraz odpadów stoczniowych i portowych. Spółka ma możliwość unieszkodliwiania tzw. "bomb ekologicznych" z nielegalnych składowisk. Dodatkowo, zakres usług świadczonych przez Port Service pozwala Portowi Gdańskiemu spełniać wymogi konwencji MARPOL, dotyczącej przetwarzania odpadów morskich takich jak wody zęzowe, wody balastowe i oleje. Rocznie Port Service unieszkodliwia ok. 19 tys. ton odpadów.
fot. D. Paszliński /www.gdansk.pl