Przeglądarka IE 11 nie jest wspierana na witrynie. Proszę skorzystać z nowej przeglądarki Edge firmy Microsoft

Referat Prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku

Ćwiczenia przeciwpowodziowe w rejonie ulic Twardej i Swpojskiej, fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl
Zdjęcie portretowe: Paulina Chełmińska

Paulina Chełmińska
Urząd Miejski w Gdańsku

Data publikacji 20:30

Przygotowania służb na wypadek powodzi w mieście.

W czwartek 25 kwietnia służby mundurowe i miejskie przeprowadziły ćwiczenia przeciwpowodziowe w Gdańsku. Od godziny 12.00 w ramach dynamicznego powiadamia o sytuacji kryzysowej dysponowano odpowiednie środki i służby w cztery lokalizacje miasta. Na skrzyżowaniu ulic Swojskiej i Twardej pracom służb przyglądała się Aleksandra Dulkiewicz, na węźle Groddecka natomiast Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.

Około południa, zalało częściowo ul. 3 Maja przy Węźle Groddecka. Zagrożenie lokalnych podtopień pojawiło się w rejonie ulic Swojskiej i Twardej. Do tego “wysiadła” przepompownia przy Kamiennej Grobli, a na ul. Kutnowskiej trzeba było ewakuować mieszkańców. Na miejscu pojawili się więc: strażacy, policjanci, strażnicy miejscy, a także pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni oraz Gdańskich Wód. Na szczęście były to tylko ćwiczenia.

W celu przystąpienia do aktywnej realizacji dynamicznych ćwiczeń przeciwpowodziowych dysponowano siły i środki miejskich służb do czterech kluczowych lokalizacji miasta - ul. Swojska na wysokości ul. Twardej i ul. Okrąg; ul. Kutnowska; ul. Kamienna Grobla oraz Węzeł Groddecka.

Zakres ćwiczeń obejmował cztery epizody. W każdym z nich działania wykonywane były w jednym czasie, w każdej lokalizacji ćwiczono inny scenariusz dotyczący możliwego zagrożenia:

  • pierwszy zakładał, iż na ul. Swojskiej, na wysokości ul. Twardej i ul. Okrąg, nastąpiło podniesienie poziomu wody w potoku Strzyża spowodowane tzw. cofką. W związku z tym nie było możliwości skutecznego odprowadzania wody opadowej z terenów ul. Twardej, Okrąg i Swojskiej - nastąpiło zagrożenie podtopieniami lokalnymi.
  • drugi: na wysokości ul. Kutnowskiej pojawił się wysoki poziom wody w Martwej Wiśle spowodowany wysokim stanem napełnienia Bałtyku. Był to już stan alarmowy, który powodował wystąpienie wody z Martwej Wisły na ul. Kutnowską. Zagrożone zalaniem były więc posesje na tej ulicy.
  • trzecia sytuacja: przy ul. Kamienna Grobla nastąpił brak zasilania przepompowni deszczowej “Kamienna Grobla”. Tymczasem podnoszący się poziom wody w Nowej Motławie powoduje utrudniony spływ wód z kanalizacji deszczowej. Konieczne jest przywrócenie zasilania przepompowni za pomocą zasilania awaryjnego przez spółkę Gdańskie Wody.
  • czwarta sytuacja: na wysokości ulic 3 Maja i Armii Krajowej oraz Węzła Grodecka nastąpił spływ wody ulicą w kierunku ul. Nowe Ogrody. Służby musiały zabezpieczyć ruch drogowy na ul. 3 Maja oraz prawoskręt na al. Armii Krajowej, w tym zastosować bariery i oznakowanie informujące o wprowadzeniu czasowej organizacji ruchu.

Dzięki takiej formie realizacji możliwe było w sposób realny odwzorowanie sytuacji jakie mają miejsce podczas zdarzeń o charakterze kryzysowym. Sprawdzano jak szybko służby reagują po otrzymaniu zgłoszenia, jednocześnie możliwe było sprawdzenie specjalistycznego sprzętu jakim dysponują.

Gdańsk regularnie doświadczany intensywnymi opadami

Jacek Jakóbczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku zwraca uwagę, iż nasze miasto jest dość często nawiedzane przez fronty burzowe.

- Praktycznie co roku mamy do czynienia z zalaniami ulic. Dlatego bez dobrej współpracy z Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego nie możemy skutecznie pomagać mieszkańcom. Takie ćwiczenia są ważne: ćwiczymy współpracę na mieście, wymianę informacji, poznajemy się - podkreśla bryg. Jacek Jakóbczyk. - W czwartek udało się zrealizować założenia tych ćwiczeń, czyli wykonać czynności minimalizujące zagrożenie związane z wysokim stanem wody. Uczestniczyły w nich zastępy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.

W czwartkową akcję zaangażowane były trzy jednostki ratowniczo - gaśnicze, czyli około 20 strażaków. Wykorzystano trzy samochody ratowniczo - gaśnicze oraz pompę o wysokiej wydajności. Strażacy pomagali też w układaniu worków z piaskiem i stawianiu zapór.

Przygotować się na wypadek opadów, ale też “cofki”

Przeprowadzone ćwiczenia pozytywnie ocenia Krzysztof Domagalski, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

- Ważne jest to, że nastąpiła właściwa wymiana informacji, dysponowanie sił i środków do zdarzeń, a także ocena sytuacji na miejscu. Uważam, że ćwiczenia zostały zrealizowane dość sprawnie - stwierdza dyrektor Domagalski.

Dodaje on, że założeniem tych ćwiczeń było sprawdzenie zakresu powiadamiania oraz czas reakcji poszczególnych służb i jednostek miejskich uczestniczących w akcji.

Lokalizacje, w których przeprowadzono ćwiczenia, nie były przypadkowe. Skrzyżowanie przy ul. Nowe Ogrody i 3 Maja często zalewane jest po większych opadach. Podobny problem powtarza się przy ul. Swojskiej.

- Ćwiczyliśmy jednak nie tylko kwestie związane z opadami deszczu, ale też z wysokim stanem wód Bałtyku, gdy mamy do czynienia z tzw. cofką. Wówczas musimy bowiem obserwować konkretne punkty i w razie czego prowadzić działania zabezpieczające. Dlatego wybrano lokalizacje przy ul. Swojskiej/Twardej oraz Kutnowskiej - tłumaczy dyrektor Domagalski.

Potrzebne zapory, pompy, agregaty…

Wojciech Szpakowski, dyrektor ds. technicznych w miejskiej spółce Gdańskie Wody, także podkreśla, że wszystkie zaplanowane zadania zostały zrealizowane podczas ćwiczeń. Czy jednak wszystkie zostały wykonane wystarczająco skutecznie, bądź też to, czy można było je wykonać w inny sposób, dokładnie będzie analizowane i omawiane w kolejnych tygodniach.

- W czwartkową akcję zaangażowani byli przede wszystkim pracownicy z działu eksploatacji. Mamy trzy rejony pod “opieką”. Z każdego rejonu były dwie 3-osobowe brygady, więc w sumie było to około 20 - 25 osób - informuje dyrektor Wojciech Szpakowski.

Miejski Magazyn Przeciwpowodziowy wyposażony jest m.in. w dmuchane zapory zapobiegające wnikaniu wody. Te były wykorzystywane w czwartek przez pracowników Gdańskich Wód. Korzystano też samochodów z dźwigami HDS (m.in. do podnoszenia agregatów), agregatów prądotwórczych i pomp przenośnych.

fot. www.gdansk.pl

Załączniki