Przeglądarka IE 11 nie jest wspierana na witrynie. Proszę skorzystać z nowej przeglądarki Edge firmy Microsoft

Referat Prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku

Uroczyste zakończenie Jarmarku św  Dominika, fot  Grzegorz Mehring (3)

Marcin Dajos
Międzynarodowe Targi Gdańskie

Data publikacji 19:56

Zakończył się 763. Jarmark św. Dominika. Kolejna edycja, kolejny sukces

W niedzielę, 13 sierpnia, na przedprożach Dworu Artusa oficjalnie zakończył się 763. Jarmark św. Dominika. Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska, odebrał od kupców klucze do bram miasta. Po trzech tygodniach wypełnionych handlem, rzemiosłem, gastronomią, kulturą, rozrywką i akcjami społecznymi można stwierdzić z pełnym przekonaniem, że tegoroczny Jarmark był sukcesem.

Rokrocznie Jarmark św. Dominika generuje gigantyczne wpływy do miasta. Podczas tych trzech letnich tygodni goście odwiedzający Gdańsk generują przychód na poziomie 500-600 mln zł, które trafiają do hotelarzy, restauratorów czy sklepów. 

- Bardzo dziękuję wszystkim kupcom, którzy brali udział w Jarmarku św. Dominika i organizatorom oraz sponsorom za przygotowanie tego wspaniałego wydarzenia. Dziękuję też mieszkankom i mieszkańcom Gdańska oraz gościom, którzy byli z nami przez ten czas i którzy sprawiali, że Jarmark tętnił życiem. Do zobaczenia za rok! - mówił Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.

Jarmark św. Dominika tętnił życiem. Bogata oferta handlowa, kulturalna, gastronomiczna i rozrywkowa codziennie przyciągała tłumy. Udało się zaktywizować gości do przychodzenia i powrotu. Zatem w pełni wypełniono tegoroczne hasło - wracam, bo lubię!

Organizatorzy na bieżąco starali się reagować na to, co się dzieje. Byli przygotowani na każdą ewentualność - kiedy zaczynało padać, przeprowadzili akcję rozdawania płaszczy przeciwdeszczowych, a także Happy Hours w wybranych punktach gastronomicznych, które pozwoliły sprzedać większe ilości produktów, ale też wpisały się w ideę zero waste - więcej sprzedanego jedzenia, to mniej zmarnowanego jedzenia.

Warto także zwrócić uwagę na bezpieczeństwo na Jarmarku. Dodatkowe 200 tys. zł przeznaczone w tym roku na zabezpieczenie terenu przyniosło efekt w postaci braku kradzieży, a na terenie imprezy nie doszło do żadnych zagrażających zdarzeń. Cały teren został przygotowany tak, aby wszyscy - wystawcy i goście - czuli się komfortowo, a służby miały nieograniczony dostęp w razie nagłych sytuacji. Na Jarmarku było bezpiecznie, wygodnie i przyjemnie.

W tym roku specjalnie dla mieszkańców oddano w ich użytkowanie Targ Węglowy, na którym mogli zostawić auto w czasie, kiedy dojazd do ich miejsc zamieszkania był niemożliwy (będzie dostępny w tej formie do dnia zakończenia demontażu infrastruktury jarmarkowej). Ten pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Innym rozwiązaniem, które na pewno będzie rozwijane w przyszłych latach to Park&Ride przy Polsat Plus Arenie. Pozwala ono na rozładowanie ruchu w centrum miasta.

Jarmark dobiegł końca. Czas na jego demontaż. Usunięcie całej infrastruktury zakończy się najpóźniej 21 sierpnia, ale już od 14 sierpnia nastąpią pierwsze znaczące zmiany. Już od poniedziałku przywrócony zostanie ruch na Podwalu Staromiejskim, zmienione zostanie oznakowanie ulic - wracamy do wakacyjnej organizacji ruchu.

Czas na małe podsumowanie

Skoro koniec, to czas na małe podsumowanie w liczbach. 760 wystawców z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Litwy, Czech, Grecji czy Ukrainy. Wśród nich na Jarmarku św. Dominika pojawiło się aż 57 nowych wystawców rzemiosła i artystów,

Hitem okazała się premierowa mini strefa grafiki i plakatu na ul. Tkackiej, gdzie swoje prace sprzedawali m.in  absolwenci gdańskiej ASP. Dużą popularnością cieszyły się też stoiska, które również hołdowały idei zero waste - torby z pozostałości materiałów na żagle czy opakowań po kawie. Oblegana była Uliczka Polskich Projektantów, gdzie można było kupić najnowsze kolekcje. Wielu gości opuszczało jarmark z drobiazgiem - unikatowa biżuteria hand made czy niepowtarzalna  ceramika cieszyły się dużym zainteresowaniem.

W strefach food court czekały na gości smakołyki z najróżniejszych kuchni świata. Hitem były langosze, ale wiele osób doceniło też kuchnię kubańską, kujawską czy pomorską. Na stoiskach z produktami regionalnymi oblegane były stoiska z przyprawami z różnych stron świata, wileńskimi smakołykami, oryginalnym włoskim salami czy hiszpańskimi oliwkami.

Goście bardzo chętnie odwiedzali cztery uliczki tematyczne (Wileńska, premierową Wielkopolska, Polskich Projektantów oraz tradycyjnie Pomorska – w tym roku w specjalnej oprawie z okazji 25-lecia pomorskiego samorządu) i cztery przystanki (Równość - w ramach projektu Gdańsk Miastem Równości, Przygoda - współtworzony z Gdańską Infrastrukturą Wodociągowo-Kanalizacyjną i AmberSky, Smaków i Pod Żaglami).

Do tego doszły także przygotowane przez naszych parterów, ulubione przez gości -  jarmarkowe święta - Chleba, Pomorskiej Ekonomii Społecznej, Rzemiosła, Kociewia, Równości czy Wolontariatu, a na finał - w ostatni weekend – odbył się Festiwal Wilno w Gdańsku.

Goszczono także konsulaty, które w swoich domkach prezentowały kulturę, atrakcje turystyczne i częstowały frykasami. Gośćmi Jarmarku były Bułgaria, Ukraina, Niemcy i Węgry. Dzięki temu Jarmark odwiedziło też wielu znamienitych gości, Ambasador Bułgarii - Margarita Ganeva, Konsul honorowy Republiki Mołdawii - Jacek Tymiński, Konsul Węgier - dr Pál Attila Illés czy Konsul honorowy Bułgarii - Jan Strawiński. Natomiast Wicemer Wilna - Simona Bieliūnė odwiedziła Jarmark z racji Wilna w Gdańsku, a na uliczce wielkopolskiej do zakupów produktów regionalnych zachęcał Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego - Krzysztof Grabowski.

Grand Prix otrzymali AgnaWoolArt (w kategorii Dobry Pomysł) za zestawy kreatywne do samodzielnego wykonania techniką filcowania dla dzieci i dorosłych oraz Niebo w Gębie (w kategorii Dobry Smak) – wyśmienite specjały – przetwory, które goście jarmarku wykupili do ostatniej sztuki. Ponadto wyróżnienia trafiły do Code Zero, EyeIllusion, Cynamonki oraz EkoAnki.

Wzmianki o Jarmarku św. Dominika pojawiły się w mediach tradycyjnych oraz społecznościowych niemal 10 tys. razy w trakcie trwania imprezy. Oficjalny profil na Facebooku opublikował ponad 100 postów informujących o tym, co będzie się działo na Jarmarku, a także przekazywał ważne bieżące wiadomości.

W Poławiaczu Bursztynu jarmarkowi goście znaleźli 28 kg bursztynu, wydano 2 tysiące certyfikatów, a podczas akcji Cichy Kącik na Polanie Smaków, podczas którego akcję live cooking przeprowadzili Andrzej Polan i Sebastian Cichy wydano 1376 burgerów. Ponadto, 5 sierpnia, podczas Gdańskiego Dnia Wolontariatu oraz akcji Cichego i Polana zebrano 10 tys. zł na rzecz Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC.

Hitem jarmarku w tym roku był też Przystanek Przygoda z mnóstwem nowych atrakcji dla dzieci. O dobra zabawę dbała Fundacja Wykrzyknik. Wydano 164 paszporty jarmarkowe, a do Koła Marzeń wrzucono 1500 karteczek. Tu też wydarzyła się rzecz bezprecedensowa - pani Beata Kuczera wrzuciła marzenie, które nie było dla niej. Kiedy zobaczyła jak wspaniale bawią się tam dzieciaki, wymarzyła sobie, aby wesprzeć Dom Dziecka im. Korczaka w Gdańsku.

Na ręce dyrektor placówki, Ilony Puckowskiej-Pociask, fundatorzy nagrody, państwo Sebastian i Anna Barbasiewiczowie z AmberSky, przekazali voucher o wartości 16 tys. zł, który zostanie wykorzystany na rozwój domu, m.in. na nowy plac zabaw dla dzieci. Wręczenie vouchera nastąpiło tradycyjnie podczas ceremonii zakończenia Jarmarku.

W tym roku też - jak zawsze – nie zabrakło wsparcia i pomocy. Na Jarmarku było miejsce dla działalności o charakterze społecznym i edukacyjnym. Goszczono Fundację DKMS, Caritas, Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ, Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio, a także Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku.

Ponadto, 5 sierpnia, podczas Gdańskiego Dnia Wolontariatu oraz akcji Cichego i Polana zebrano 10 tys. zł na rzecz Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC.

Tegoroczny Jarmark aż kipiał od atrakcji

Program pękał w szwach. Znalazło się w nim miejsce na aż 312 wydarzeń, koncertów, przedstawień teatralnych, parad, warsztatów, projekcji filmów, koncertów pod gwiazdami, magiczna noc z AmberSky, czy prezentowanie młodej polskiej sceny jazzowej.

Po raz pierwszy też Jarmark był bogaty sportowo. Poza tradycyjnym Biegiem Dominika była też gimnastyka dla seniorów, Zumba, pokazy fechtunku, a także Energa Dominik Cup, czyli turniej koszykówki 3x3, który uświetnił mecz gwiazd z kadrą Polski 3x3.

fot. www.gdansk.pl