Przeglądarka IE 11 nie jest wspierana na witrynie. Proszę skorzystać z nowej przeglądarki Edge firmy Microsoft

Referat Prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku

Od lewej: Karol Gzyl, wiceprezes Fundacji Gdańskiej Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania
Zdjęcie portretowe: Patryk Rosiński

Patryk Rosiński
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni

Data publikacji 14:00

Wojenni migranci korzystają z Centrum Gdańsk Pomaga Ukrainie

Ul. Dolna Brama 8 to miejsce, w którym udzielane jest pierwsze wsparcie dla osób, które przyjechały do Gdańska z Ukrainy. Od soboty, 26 lutego w tym miejscu pojawiło się już ponad 200 osób szukających pomocy. Potrzebujący otrzymali zakwaterowane w hotelach lub domach prywatnych. Nasz samorząd przekaże także 50 tys zł dla Mariupola, miasta partnerskiego Gdańska.

Tylko we wtorek, 1 marca przez Centrum przy ul. Dolna Brama 8 przeszło 60 osób, które otrzymało kompleksowe wsparcie. Mogły one usiąść, odpocząć, wypić kawę, a następnie odbyć rozmowy dotyczące konkretnych potrzeb, jakie przybywający do Gdańska zgłaszają. Osiem rodzin, które potrzebowały schronienia, zostały zakwaterowane w miejscach do tego przeznaczonych. 

- Oferty pomocy, wsparcia i bycia wolontariuszem, spływają na stronę Gdańsk Pomaga Ukrainie w ogromnej liczbie - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Zgłoszeń „chcę pomóc" jest już ponad 4 tysiące, a osób, które potrzebują pomocy ponad 200. Widzimy tę wielką dysproporcję, dlatego chcę nas wszystkich poprosić, żebyśmy równie chętni do pomocy byli za tydzień i za miesiąc. Rozmawiamy z wojewodą, uczestniczymy we wszystkich posiedzeniach komisji wspólnej rządu i samorządu, po to, żeby wypracowywać rozwiązania długofalowe. Wspieramy także nasze miasto partnerskie Mariupol. Podjęłam decyzję, że ze zbiórki, która jest uruchomiona na gdanskpomaga, 50 tys. zł zostanie przesłane na konto wskazane przez władze tego miasta.

Przelew środków dla Mariupola zostanie zrealizowany do końca dzisiejszego dnia. Prezydent Gdańska zaapelowała także do mieszkańców o solidarność i ograniczenie działań skierowanych stricte przeciwko społeczności rosyjskiej, która mieszka już w Gdańsku.

- To Vladimir Putin i jego poplecznicy napadli na Ukrainę, nie naród rosyjski. Docierają do nas niestety sygnały o tym, że w szkołach, w których często uczą się wspólnie dzieci z Ukrainy, Białorusi i Rosji, zaczynają się dziać niepokojące zdarzenia. Widzieliśmy oblane farbą Centrum Kultury Rosyjskiej. Bardzo proszę wszystkie gdańszczanki i wszystkich gdańszczan, aby z Gdańska, miasta solidarności, pokojowej rewolucji, szedł przekaz, że jesteśmy społeczeństwem z otwartym sercem. Nie dzielmy, a łączmy. Osoby, które już mieszkają w Gdańsku, z jakiegoś powodu wyjechały ze swojej ojczyzny. Może są przyszłą, nową elitą Rosji, która będzie chciała odbudowywać ten kraj w imię zasad demokratycznych, w które wierzymy we współczesnym świecie. Okazujmy wsparcie dla wszystkich, którzy respektują szacunek do drugiego człowieka, godność, wolność i solidarność - dodaje Aleksandra Dulkiewicz. 

W Centrum Gdańsk Pomaga Ukrainie przy ul. Dolna Brama 8 pomoc udzielana jest rodzinom i osobom indywidualnym. Działa już także punkt przy ul. Traugutta 29, gdzie kierowane są autokary z większymi grupami wojennych migrantów. Kolejnym wyzwaniem będzie zaopiekowanie się dziećmi bez rodziców, dziećmi z domów dziecka, z pieczy zastępczej, z rodzin zastępczych, które w Ukrainie cały czas przebywają lub są stopniowo ewakuowane. 

- W naszym województwie koordynacją rozlokowania dzieci, w różnych powiatach zajmuje się wojewoda. W Gdańsku przygotowaliśmy w tej chwili 130 miejsc dla dzieci, które mogą się pojawić. Będą to prawdopodobnie całe domy dziecka. Zajmować się tym będzie Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie wraz z Gdańskim Zespołem Pogotowia Opiekuńczego - mówi Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania. - Osoby, które chcą pomóc – to znaczy znają język rosyjski, znają język ukraiński, mają doświadczenie w pracy z dziećmi, może są pedagogami, psychologami prosimy o zgłaszanie się na stronę Gdańsk Pomaga Ukrainie i opisanie, że chcą pracować z dziećmi. Musimy także myśleć już przyszłościowo o tym, że będziemy szukać rodzin zastępczych. Stopniowo będziemy przygotowywać proces szkoleń i weryfikacji.

Uruchomiony został także oficjalny magazyn na środki pomocowe w Polsat Plus Arenie Gdańsk. Tam można przekazywać dary z prowadzonych zbiórek, które zostaną wysłane na Ukrainę. 

- Chcę podziękować za szczodrość Gdańszczanek i Gdańszczan. Zebraliśmy już ponad 1,5 mln zł. Te pieniądze będą potrzebne także w kolejnych miesiącach. Za pierwsze 50 tys. zł., dla najbardziej potrzebujących osób, kupiliśmy bony, które będą umożliwiały poczynienie najpotrzebniejszych zakupów, w tym także zakupów żywnościowych - mówi Karol Gzyl, wiceprezes Fundacji Gdańskiej. - Także na stadionie od poniedziałku funkcjonuje punkt, w którym przygotowujemy rzeczy do wysłania na Ukrainę. Jeżeli chodzi o odzież to na razie mamy jej pod dostatkiem. Istotne jest to, żeby zbierać rzeczy, które mogą pojechać w konwoju. Potrzebne są środki medyczne, środki higieny osobistej, środki higieny dla dzieci. Lista obecnie potrzebnych produktów dostępna jest na stronie Gdańsk Pomaga Ukrainie. Pamiętajmy jednak, że to nie jest sprint, to jest maraton. Jesteśmy dopiero na początku drogi i musimy się przygotować na działania długofalowe. 

Chcąc dostarczyć paczki ze zorganizowanych zbiórek, konieczny jest kontakt pod numerem tel. 509 502 893. Pojedyncze paczki z darami można przekazywać w sekretariacie stadionu przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1, brama wjazdowa nr 1, tel. 517 250 663.