Marta Formella
Urząd Miejski w Gdańsku
Data publikacji 13:20
82. rocznica agresji sowieckiej na Polskę i Światowy Dzień Sybiraka w Gdańsku
W Światowym Dniu Sybiraka, obchodzonym w rocznicę agresji Związku Sowieckiego na Polskę, oddano hołd ofiarom i wspomniano tragiczne wydarzenia sprzed lat. Pamięć ofiar represji uczczono w piątek, 17 września na Cmentarzu Łostowickim. - Pamiętajmy o tych grobach, pamiętajmy o Syberii. Zróbmy wszystko, by to się już nigdy nie powtórzyło - mówiła podczas przemówienia Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Uroczystości zorganizowano pod Pomnikiem Golgoty Wschodu. Wzięli w niej udział członkowie Związku Sybiraków Oddział Wojewódzki w Gdańsku oraz członkowie Stowarzyszenia Rodziny Katyńskiej w Gdańsku. Obecna była także Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska i uczniowie z VII Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Wybickiego w Gdańsku. Młodzież z tej szkoły od 3 lat opiekuje się pomnikiem, który dla wielu gdańskich rodzin stał się symbolem losów ich bliskich, rodzin i krewnych rzuconych w bezkres Syberii.
Tragiczna historia
17 września 1939 tocząca ciężkie walki obronne z niemiecką agresją Polska, została zaatakowana od wschodu przez Związek Sowiecki. Wspólna wojna przeciwko Polsce była wynikiem tajnego porozumienia sowiecko-niemieckiego w ramach Paktu Ribbentrop – Mołotow. Najeźdźcy podzielili między siebie strefy okupacyjne.
- Trudno nam to sobie dzisiaj wyobrazić, ale w trzech wielkich falach „wywózek” zesłano w głąb Związku Sowieckiego blisko pół miliona mieszkańców ziem zajętych po 17 września. Odtąd Sybir i Syberia, zsyłka i wywózka – wszystkie te słowa splotły się w jeden polski los. Kiedyś Sybir był miejscem zsyłek powstańców, spiskowców, wszystkich niepokornych wobec rosyjskiej władzy zaborczej. A kibitki stały się atrybutami naszego zbiorowego losu. Teraz ten sam Sybir stał się ziemią archipelagu GUŁAG, a jego symbolami – bydlęcy wagon, nieludzka praca i łagier, w Workucie, Kołymie i w dziesiątkach czy setkach innych miejsc tej „nieludzkiej ziemi”, jak nazwał Związek Sowiecki Józef Czapski. – mówiła podczas uroczystości Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Zbrodnia i wysiedlenia
Polacy zamieszkujący wschodnie województwa Rzeczpospolitej po 17 września 1939 roku znaleźli się pod okupacją sowiecką i bardzo szybko stali się ofiarami terroru. Żołnierze polscy uznani zostali za więźniów i zamknięci w obozach. Na ponad 21 tysiącach oficerów dokonano zbrodni wojennej. Polska ludność cywilna z kolei w dużej liczbie została zesłana na wschód ZSRR. Wiele osób z powodu złych warunków, a także chorób i ciężkiej pracy straciło życie, czego symbolem stała się zbrodnia katyńska. Jeszcze innych wysiedlano na masową skalę.
- Zawsze będziemy pamiętać datę 17 września. Przypomina nam ona o agresji sowieckiej na Polskę, o poniesionych ofiarach, o zaborze naszych ziem i eksterminacji naszego narodu. Choć w owym czasie, my Sybiracy byliśmy dziećmi, to przeżycia, jakich doświadczyliśmy, masowe deportacje, śmierć bliskich i lata cierpień, ciągle budzą traumatyczne wspomnienia. – mówiła podczas uroczystości Celina Riedl, która w zarządzie gdańskiego Związku Sybiraków odpowiada za sekcję historyczną. - Cierpienia i śmierć tych wszystkich osób nazwano Golgotą Wschodu. Należymy do ostatniego pokolenia zesłańców Sybiru i w sztafecie pokoleniowej przekazujemy młodym naszą historię, bo to, co przeżyło jedno pokolenie, drugie przerabia w sercu i pamięci.
Podtrzymanie pamięci
- Syberia. Wielka rana w naszej narodowej pamięci. Rana, która nigdy się nie zagoi. Nie może się zagoić, bo nie możemy o tej "nieludzkiej ziemi" zapomnieć. Nie możemy zapomnieć o tym, czym była dla wielu pokoleń Syberia, ziemia usłana grobami Polaków, ale też grobami przedstawicieli wielu narodów Europy i Azji. Pamiętajmy o tych grobach, pamiętajmy o Syberii. Zróbmy wszystko, by to się już nigdy nie powtórzyło – zakończyła swoje przemówienie prezydent Gdańska.
Uroczystość na Cmentarzu Łostowickim pod Pomnikiem Golgory Wschodu odbyła się z udziałem wojskowej asysty honorowej z towarzyszeniem Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej. W programie obchodów była również wspólna modlitwa za zmarłych, którą poprowadził ks. Infułat Henryk Kilaczyńsk, kapelan Koła Gdańskiego Związku Sybiraków, apel pamięci oraz występ poetycki przygotowany przez młodzież szkolną z VII Liceum w Gdańsku. Obchody zakończyło składanie wieńców pod pomnikiem.