Patryk Rosiński
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni
Data publikacji 16:00
Do Gdańska zapraszanych będzie więcej rodzin repatrianckich
W ostatnich dniach przyleciały dwie rodziny, które zostały zaproszone na mocy marcowej uchwały Rady Miasta Gdańska. Od przyszłego roku, nie dwie jak do tej pory, a do czterech rodzin będzie mogło znaleźć w Gdańsku swój nowy dom. Podczas dzisiejszej sesji RMG, jednogłośnie głosami wszystkich radnych, została przegłosowana nowa uchwała dotycząca repatriantów.
Jeszcze przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska przywitała jedną z dwóch rodzin, które przyleciały z Kazachstanu.
- Cieszę się bardzo, że kolejna rodzina dołącza do tych ponad 50, które od początku lat 90-tych przybyły do Gdańska i tworzą naszą lokalną społeczność. Ta uchwała zmieni sposób przyjmowania w Gdańsku repatriantów, czyli rodzin tych Polaków, którzy w czasach II Wojny Światowej czy jeszcze wcześniej podczas czystek sowieckich, zostali wywiezieni w głąb Związku Sowieckiego. Repatrianci, to potomkowie tych osób, którzy w trudnych warunkach pielęgnowali polskość i liczyli na powrót do kraju. - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Rodziny repatrianckie mogą liczyć na wynajęcie na czas nieoznaczony lokalu mieszkalnego z mieszkaniowego zasobu Gminy, pomoc w znalezieniu zatrudnienia na terenie miasta oraz na jednorazową pomoc finansową na każdą osobę w rodzinie, która w tym roku wynosi 10 000 zł.
- Repatrianci to osoby, które na specjalnych zasadach wracają do ojczyzny i otrzymują od Państwa liczne wsparcie, a przez gdański samorząd od dzisiaj jeszcze większe niż dotychczas. Dotyczy to zwłaszcza kwestii startu, bo jak wiemy zorganizowanie mieszkania, jego wyposażenie, tłumaczenie dokumentów, transport po mieście czy znalezienie miejsca w żłobkach i przedszkolach może być ciężkie. W tym zakresie chcemy jeszcze bardziej pomagać tym rodzinom. - dodała Monika Chabior, zastępczyni prezydenta ds. rozwoju społecznego i równego traktowania.
Zmiany dotyczące repatriantów
Od przyszłego roku możliwe będzie zapraszanie do czterech rodzin w ciągu roku. Do tego zapewnione ma im być:
- wsparcie w załatwianiu spraw urzędowych i administracyjnych związanych z osiedleniem się na terenie miasta,
- miejsce w przedszkolach i żłobkach,
- pokrycie kosztów: częściowego wyposażenia udostępnionego lokalu mieszkalnego; związanych z czasowym zakwaterowaniem; transportu w granicach miasta Gdańska przez okres pierwszego miesiąca oraz tłumaczenia dokumentacji niezbędnej do uzyskania pełnych praw mieszkańca Gdańska.
- Kiedy uchwała o repatriantach trafia na komisję, to zawsze w sercu robi się cieplej, a na twarzy pojawia się uśmiech. My za każdym razem tę uchwałę głosujemy jednogłośnie na tak, niezależnie od frakcji politycznej. Wszyscy radni Gdańska jesteśmy za uchwałą. Bardzo się cieszę, że w okresie świętowania rocznicy Solidarności mamy szansę przywitać nowych obywateli Gdańska. Oni razem z nami będą budować przyszłość miasta. - mówiła radna Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu Wszystko dla Gdańska.
- Największe efekty możemy zauważyć wtedy, gdy podejmujemy systematyczne działania. Takim właśnie działaniem w Gdańsku jest przyjmowanie repatriantów. Dzisiaj zwiększamy liczbę przyjmowanych rodzin do czterech rocznie, to dwukrotnie więcej niż dotychczas. To są także działania, które umożliwiają pełne zaopiekowanie się rodzinami, które zapraszamy. W naszym mieście będą miały pełną pomoc, wsparcie, mieszkanie, szkołę, przedszkole dla dzieci, aby mogły się u nas czuć bezpiecznie. - mówił radny Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.