Adrianna Witczak - Bielawska
Gdański Ogród Zoologiczny
Data publikacji 13:13
Nowy wybieg i pawilon dla rodziny hipopotamów karłowatych
W gdańskim ZOO został otwarty nowy wybieg dla hipopotamów karłowatych. Zamieszkały na nim: samiec Sapo i samica Tosia z córką Tangą. Całkowity koszt inwestycji to 777 tys. złotych.
W piątek, 9 lipca Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska i Michał Targowski, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku zaprezentowali odremontowany wybieg i pawilon dla rodziny hipoptamów.
- Gdańskie ZOO to jedna z naszych najfajniejszych atrakcji. Odwiedzający to zarówno mieszkańcy Gdańska, którzy korzystając z Karty Mieszkańca, raz w roku mogą wejść na teren bezpłatnie, ale także turyści, którzy przyjeżdżają tu, gdy pogoda jest mniej plażowa. Sukcesywnie zmieniamy nasze ZOO, kolejna inwestycja została otwarta, to właśnie miejsce, które nazywa się hipopotamiarnia. Poza samą inwestycją, która kosztowała podatników blisko 800 tysięcy złotych, mamy także nową mieszkankę gdańskiego ZOO, czyli córkę pary naszych hipopotamów. To co ważne, to w tym miejscu były kiedyś inne hipopotamy, a samo miejsce funkcjonowało tylko latem, gdy były one na świeżym powietrzu. Dzięki budowie pawilonu, także w zimie, będziemy mogli podziwiać hipopotamy. Zmieniamy ZOO i nieustająco zapraszamy do odwiedzin naszego Ogrodu Zoologicznego – mówiła podczas otwarcia nowego wybiegu i pawilonu Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Nowy wybieg i pawilon
Zakres remontu nowego wybiegu hipopotamów karłowatych objął zmianę ukształtowania powierzchni wybiegu, zmniejszenie istniejącego basenu o połowę, wykonanie błotnej plaży dla zwierząt, zamocowanie do istniejącego ogrodzenia nieregularnej palisady z drewna naturalnego, wykonanie dwóch punktów widokowych z bezpiecznego szkła, wkomponowanych w drewnianą palisadę od strony trasy zwiedzania. Koszt remontu wybiegu zewnętrznego wyniósł 178.000 zł netto.
Z myślą o hipopotamach wyremontowano także pawilon znajdujący się obok wybiegu, który do tej pory zajmowany był przed gady i owady, znany jako Motylarnia. Wcześniej mieszkające tam gady przeniesione zostały do pawilonu ptaków i gadów. Teraz stanowi zadaszoną przestrzeń dla hipopotamów karłowatych, żółwi pustynnych i promienistych oraz w niedalekiej przyszłości zupełnie nowego gatunku, niewielkiej antylopy Dujker.
Budynek wzbogacony został o prysznice z ciepłą wodą, znajdujące się bezpośrednio nad wybiegami, legowiska z kory, basen i nieckę na wodę, miejsce na porodówkę z promiennikiem ogrzewającym pomieszczenie, gdzie samica będzie odchowywała młode w intymnych warunkach. Ponadto zakres przebudowy pawilonu objął wstawienie okien połaciowych w celu doświetlenia obiektu światłem naturalnym, przez które goście zoo będą mogli obserwować także hipopotamy znajdujące się w pomieszczeniach wewnętrznych. Dobudowano do istniejącego pawilonu nowe pomieszczenia hodowlane dla Dujkerów, które w przyszłości będą dzieliły wybieg zewnętrzny z hipopotamami.
Wykonano szklaną zabudowę wejścia i wyjścia dla gości zoo, tworząc tzw. przedsionki oraz dwa pomieszczenia hodowlane dla żółwi pustynnych i promienistych. Zamontowano drewniane okładziny na ścianach wewnętrznych wraz z izolacją. Ponadto przebudowano infrastrukturę wewnętrzną – wodociągową, kanalizacyjną, grzewczą, oświetleniową, a także wymieniono ocieplenie ścian zewnętrznych i połaci dachowej. Koszt inwestycji wyniósł 599.000 zł netto.
Hipopotamia rodzina w gdańskim ZOO
- W tej chwili wszystkie obiekty muszą spełniać odpowiednie warunki dla zwierząt. Tu na wybiegu jest błoto, to nie efekt deszczu, tylko specjalne środowisko dla karłowatych. Hipopotamy też świetnie pływają, więc obok jest basen, w którym mogą się kąpać – mówił Michał Targowski, dyrektor ZOO. – Mamy parę hipopotamów i niedawno urodziła się samiczka. Jednak w środowisku naturalnym te zwierzęta są samotnikami, tylko w ogrodach zoologicznych pary akceptują się przez wiele lat. Teraz samiec oddzielony jest jeszcze od samicy i młodej, ale w najbliższych dniach będziemy próbowali całą rodzinę łączyć – dodał dyrektor Targowski.
Narodziny hipopotamicy Tangi to ogromny sukces hodowlany Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, ze względu na fakt, iż w naturze hipopotamy karłowate są zagrożone wyginięciem. Światowa populacja składa się z nie więcej niż 2500 osobników. Hipopotamy karłowate zamieszkują Afrykę Zachodnią. To gatunek endemiczny, czyli znajdujący się wyłącznie na tym niewielkim obszarze Afryki.
Samiec Sapo urodził się w ZOO Whipsnade, w Wielkiej Brytanii, w 2011 roku. Do gdańskiego ZOO przyjechał w 2012 r. Samica Tosia natomiast urodziła się w gdańskim ZOO w 1998 roku.
W tej chwili Sapo oddzielony jest od Tosi i Tangi, ze względu na agresywne zachowania samicy. W naturze hipopotamy karłowate są samotnikami, nie tworzą stad oraz nie wychowują razem potomstwa, dlatego instynktownie samica Tosia broni młodą Tangę przed samcem. Hipopotamy osobno wychodzą na wybieg, a w pawilonie wewnętrznym również mają osobne pomieszczenia, widując się przez ogrodzenie.