Jędrzej Sieliwończyk
Urząd Miejski w Gdańsku
Data publikacji 01:20
Podczas gdańskiego finału było bezpiecznie
Finał Ligi Europy już za nami. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwało prawie 1700 funkcjonariuszy różnych służb. W dniu meczu było bardzo spokojnie i nie doszło do żadnych poważnych incydentów. Służby medyczne interweniowały zaledwie kilka razy i dotyczyło to drobnych urazów lub zasłabnięć. Kibice obu drużyn i wszyscy fani piłki nożnej, którzy gościli w środę w Gdańsku mogli cieszyć się ze wspaniałego sportowego widowiska i poczuć atmosferę wielkiego piłkarskiego święta.
Pierwsi kibice pojawili się w Gdańsku już we wtorek, ale zdecydowana większość przyleciała do naszego miasta w dniu meczu. Transfery kibiców z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy do Śródmieścia oraz kursy autobusów wahadłowych z centrum na Polsat Plus Arena Gdańsk przebiegały bez zakłóceń i zgodnie z planem. Od rana na ulicach Głównego Miasta robiło się coraz bardziej żółto i czerwono. W takie właśnie barwy odziani byli kibice, którzy przyjechali dopingować swoje drużyny - Villarreal i Manchester Utd. Jednak w centrum Gdańska nie zabrakło też osób ubranych na pomarańczowo, granatowo, czarno czy zielono. Różnego rodzaju służby – bo o nich tu mowa – przez cały dzień dbały o bezpieczeństwo i komfort mieszkańców oraz uczestników imprezy.
Służby mundurowe, ratownicy i wolontariusze
Policja, straż miejska, straż pożarna, ratownicy medyczni, funkcjonariusze centrali ruchu, pracownicy ochrony, drogowe służby miejskie oraz wolontariusze. Wszystkie te służby od samego rana wykonywały swoje obowiązki, tak aby uczestnicy gdańskiego finału mogli martwić się jedynie o wynik meczu. Przez cały dzień w siedzibie Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego dyżurowali przedstawiciele zaangażowanych w zabezpieczenie imprezy służb. Dzięki miejskiemu monitoringowi, w razie potrzeby pracownicy oraz funkcjonariusze mogli sprawnie koordynować działania podległych im służb. Dodatkowo pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni prowadzili stałą obserwacje newralgicznych miejsc za pomocą systemu Tristr. W terenie, nad bezpieczeństwem mieszkańców i przyjezdnych czuwało aż 1400 funkcjonariuszy policji. Do ich dyspozycji było 270 różnego typu pojazdów. Działania policji były wspierane przez partole straży miejskiej, której funkcjonariusze zabezpieczali teren w obrębie Głównego Miasta. Od rana, w najbardziej uczęszczanych przez kibiców miejscach spotkać można było kilkudziesięci ratowników medycznych, którzy mieli do dyspozycji 5 karetek. Dodatkowo w pełnej gotowości operacyjnej pozostawali funkcjonariusze straży pożarnej.
W zabezpieczenie imprezy zaangażowane były również służby, dzięki którym wszyscy goście mogli sprawnie dotrzeć w kluczowe, z punktu widzenia dzisiejszej imprezy miejsca w Gdańsku. Szybki i bezpieczny przewóz takiej liczby pasażerów, w tak krótkim czasie to operacja, która wymaga doskonałej koordynacji i odpowiedniego nadzoru. Dlatego nad przebiegiem tego zadania czuwali funkcjonariusze Centrali Ruchu i pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego.
Fani Villarreal i Manchester United mogli liczyć na pomoc ponad 130 wolontariuszy, którzy byli dla nich wsparciem przy poruszaniu się po mieście. Ubranych w charakterystyczne zielone bluzy ochotników spotkać można było m. in. w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, na Targu Węglowym oraz przy ul. Długiej i Długich Ogrodach, w okolicy stadionu oraz na przystankach tramwajowych. W sumie, oprócz funkcjonariuszy policji, w zabezpieczenie imprezy w przestrzeni miejskiej, zaangażowanych było niemal 300 osób, do dyspozycji których było ok 40 pojazdów.
Gdański finał w liczbach
Najważniejsze liczby dzisiejszego dnia to oczywiście wynik meczu, czyli po rzutach karnych 12:11 dla Villarreal. Na trybunach Polsat Plus Arena Gdańsk zasiadło 9500 kibiców. Po ok. 2 tys. biletów na finałowy mecz zostało rozdysponowane pomiędzy kibiców klubu Villarreal oraz klubu Manchester Utd. W Gdańsku, w dniu meczu funkcjonowało 5 dodatkowych punktów informacyjnych. Zainstalowano około 100 przenośnych toalet. Odbywający się w Gdańsku Finał Ligii Europy transmitowano w 80 krajach, a według szacunków oglądało go ok 300 mln telewidzów. Na wydarzenie akredytowano 68 dziennikarzy oraz 18 fotoreporterów. Przygotowano 34 stanowiska komentatorów telewizyjnych i radiowych, 6 stanowisk prezentacyjnych na trybunach i 10 stanowisk przy murawie na potrzeby wywiadów flash. Oprócz pracowników zatrudnionych na gdańskim stadionie, w obsługę wydarzenia zaangażowanych było 650 stewardów oraz ponad 100 prywatnych ochroniarzy. Dodatkowo mogli oni liczyć na wsparcie 350 wolontariuszy UEFA.
Policyjny radiowóz na Długim Targu. Fot. Grzegorz Mehring