Referat Prasowy
Urząd Miejski w Gdańsku
Data publikacji 14:38
Jak rząd niszczy wspólnoty lokalne
Mniej pieniędzy na inwestycje i działania lokalne, przerzucanie finansowania obietnic wyborczych i nietrafionych reform na samorządy – to podstawowe problemy, na które zwracali uwagę samorządowcy na konferencji. Udział w niej wzięli Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska, Rafał Trzaskowski - prezydent Warszawy, Hanna Pruchniewska - burmistrz Pucka, Jacek Karnowski - prezydent Sopotu, Mieczysław Struk - marszałek województwa pomorskiego.
W piątek, 4 października odbyła się konferencja prasowa, podczas której samorządowcy pokazali, jak przerzucane są przez rząd koszty na mieszkanki i mieszkańców miast i miasteczek. Przedstawili na przykładach ze swoich miast, jak wyglądają efekty działań rządu.
- Żeby móc rozwijać nasze wspólnoty lokalne potrzebne są pieniądze – mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która dodała, że od 2014 roku miasto Gdańsk w różny sposób pozyskało dla mieszkańców 1138 mieszkań. – W tym czasie rząd, mający do dyspozycji program „Mieszkanie plus” wybudował zaledwie 867 mieszkań – zauważyła prezydent Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz przypomniała również plany budowy 1200 mieszkań w tej kadencji i poinformowała, że 355 jest już w zaawansowanym przygotowaniu.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwrócił uwagę, że rząd realizuje swoje obietnice za pieniądze samorządów. Koszty obietnic wyborczych oraz koszty nietrafionych reform – jak choćby reforma edukacji – finansowane są ze środków samorządów. - To oznacza, że przerzuca się na nas ogromne koszty, które wymuszają na nas przygotowywanie scenariuszy, w których będziemy ograniczać inwestycje i zamrażać wydatki na potrzeby bieżące. Rząd swoimi działaniami doprowadza do sytuacji, że za wszystkie obietnice wyborcze płacić będą mieszkańcy większych i mniejszych miast – podkreślił prezydent Warszawy.
Na duże problemy z finansowaniem oświaty uwagę zwróciła także burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska. – Są samorządy wykluczone, pokrzywdzone i uprzywilejowane. Wykluczone, to takie, które w ogóle nie dostają wyrównania od MEN na inwestycje związane z reformą albo podwyżkami dla nauczycieli. Pokrzywdzone, to takie które dostają niewielkie pieniądze i wreszcie uprzywilejowane, do których pieniądze płyną szerokim strumieniem, a które rządzone są przez samorządowców z PIS – podkreśliła burmistrz Pucka.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zwrócił z kolei uwagę, że w Polsce już 865 gmin ma mniej niż 1 mln zł nadwyżki w budżecie, co w praktyce oznacza, że samorządy te nie będą miały pieniędzy na inwestycje współfinansowane z pieniędzy unijnych.
Nagranie z konferencji można zobaczyć na www.gdansk.pl/tv
W załączeniu znajda Państwo prezentację z konferencji.